Od stycznia 2025 roku pensja minimalna wyniesie 4666 zł, jednak wraz z nią znikną regulaminowe premie. W sprawie zatrzymania tego procesu powstała specjalna petycja, w której udział wzięły 1764 osoby. Związek zwrócił się do prezydent miasta.
Podwyżki płac w oświacie zazwyczaj są powodem do radości, lecz w Gdańsku stały się źródłem obaw. Zmiana zasad przyznawania premii wywołała niepokój, szczególnie wśród pracowników administracji i obsługi. Według nowych przepisów premie regulaminowe mają zostaćwłączone do wynagrodzenia zasadniczego. To oznacza realny wzrost pensji, przy jednoczesnej likwidacji wspomnianego systemu premiowego.
Najwięcej kontrowersji budzi kwestia likwidacji systemu premiowego. Teraz – jak wynika z budżetu miasta – nie przewidziano na nie środków. Pracownicy obawiają się, że zmiana ta ograniczy możliwości motywowania oraz doceniania ich za dodatkowy wkład w pracę.
Sytuacja nabiera rozgłosu, a władze miasta próbują uspokoić nastroje, organizując konsultacje online. Spotkanie z 17 grudnia miało wyjaśnić szczegóły zmian, ale dla wielu pracowników to za mało. By sprzeciwić się wprowadzeniu negatywnych zmian, stworzono specjalną petycję.
ZNP podejmuje kroki ws. zmian w systemie wynagrodzeń
Pracownicy zbierają podpisy pod petycją ZNP. Zbiórka trwa od poniedziałku i kończy się dzisiaj. Na listach podpisują się pracownicy administracji obsługi, którzy wyrażają swój sprzeciw przeciwko likwidacji premii i tego typu regulacji płacy, bo w Gdańsku powstała narracja, najpierw mówiono o podwyżce, na czasie spotkań potem powiedziano o regulacji płac, która polega na operacji przełożenie funduszu premiowego na podwyższenie wynagrodzenia zasadniczego. W przypadku wynagrodzenia w oświacie mamy do czynienia z kategoriami, które uzależnione są od stanowiska i decydują o wysokości wynagrodzenia. W zbiórce podpisów przeciwko zaproponowanym przez ratusz zmianom systemu premiowego swój sprzeciw ostatecznie wyraziły 1764 osoby.
Związek wystąpił do pani prezydent, aby z treści proponowanego zapisu Układu Zbiorowego Pracy oraz Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy wykreślić sformułowanie “w ramach posiadanych środków”. Wtedy tworzy się 20% fundusz premiowy i nie będzie wątpliwości prawnych, czy można, czy nie można, bo interpretacje prawników tak jak w każdej w sprawie są podzielone .
Urząd Miasta, utrzymuje, że zaplanowane zmiany są korzystne dla pracowników oświaty.W nowym Ponadzakładowym Układzie Zbiorowym Pracy przewidziano dodatki specjalne jak np. wzrost dodatku za trudne warunki pracy dla pomocy nauczyciela. Rozmowy trwają nadal
Niestety władze miasta Gdańska zawodzą. Nie tylko w przypadku tej grupy pracowników, ale również nauczycieli. Związek od kilkunastu miesięcy domaga się wzrostu składników wynagrodzenia dla nauczycieli: m.in. dodatków – motywacyjnego i dodatku funkcyjnego za wychowawstwo. Miasto Gdańsk w tej sprawie dalej milczy.
Sporo do życzenia pozostawia również poziom prowadzonych rozmów, z lekceważeniem partnerów dialogu społecznego łącznie.
Czy miejscem dialogu społecznego pracowników oświaty będzie „ulica”? – czas pokaże. Czekamy na ruchy ze strony Miasta Gdańska.